Szczegóły aktualności

Nasze próby uzyskania protokołu z rozprawy zakończyły się niepowodzeniem, więc nie możemy go Państwu zaprezentować. Dlatego przedstawiamy poniżej naszą relację z rozprawy wraz z najważniejszymi fragmentami zacytowanymi w miarę możliwości „słowo w słowo”.

A zatem:

W sali Ośrodka Kultury w Swarzędzu zebrali się: Zastępca Burmistrza Swarzędza pan Adam Trawiński, Kierownik Referatu Rolnictwa, Melioracji i Ochrony Środowiska pani S., która została przez władze Swarzędza wyznaczona do przewodniczenia rozprawie, dwie panie reprezentujące firmę Bros (pani P. i pani Ch.) oraz około 60 mieszkańców, wśród których było 4 radnych Gminy Czerwonak. Na sali nie było ani jednego radnego Gminy Swarzędz. Jak widać wybrani przez mieszkańców radni Swarzędza reprezentują ich „godnie” i na pewno „zasługują” na mandat, który otrzymali.

Nastąpiło rozpoczęcie rozprawy. Otworzyła ją przewodnicząca zebrania, pani S., tj. pracownik Urzędu Miasta i Gminy Swarzędz, która przedstawiła powody rozprawy, harmonogram toczącego się postępowania w sprawie wydania oceny oddziaływania planowanej inwestycji na środowisko oraz inne formalności, w tym zasady uczestnictwa w rozprawie. Następnie poproszono pełnomocników firmy Bros o przedstawienie charakterystyki przedsięwzięcia. W tym momencie z sali padła prośba o przedstawienie i odczytanie pełnomocnictw do reprezentacji dla osób obecnych w imieniu inwestora. Okazało się, że urząd gminy posiada w dokumentacji pełnomocnictwo do reprezentacji wyłącznie dla pani P. „Pech” chciał, iż nie załączono do dokumentacji pełnomocnictwa dla drugiej z pań, tj. pani Ch. Pomimo ich kilkukrotnych zapewnień, że na pewno takie pełnomocnictwo, wniosek i upoważnienie były składane do urzędu, ale że po prostu „pani kierownik” [czyli prowadząca zebranie – dopisek red.] nie ma go „na ten moment”, prowadząca zebranie poinformowała stanowczo, że pełnomocnictwa na pewno nie ma w dokumentacji. W związku z powyższym „przygotowana” do prezentacji raportu pani Ch. nie mogła wystąpić formalnie jako pełnomocnik inwestora. W tym momencie umocowana formalnie pracownica firmy Bros pani P. „rzuciła” sugestię, że w takim razie „możemy się rozejść”, co uzyskało aprobatę przez obecnych na sali mieszkańców. Po chwili autorefleksji, pani P. zmieniła jednak zdanie i stwierdziła, że scharakteryzuje przedsięwzięcie, o czym poniżej (fragmenty zostały przytoczone dosłownie, bez zmiany składni):

Pełnomocnik Bros: Dobrze ja będę reprezentowała tutaj, będę z koleżanką po prostu konsultując się.

Przewodnicząca zebrania: Więc Pani próbuje, tak? Poproszę o przedstawienie charakterystyki przedsięwzięcia.

Pełnomocnik Bros: (cisza, cisza, cisza) Celem realizacji przedsięwzięcia jest uruchomienie zakładu produkcyjnego firmy Bros, będącą nową siedzibą biurowo-magazynowo-produkcyjną i jest to część działań związanych z rozwojem przedsiębiorstwa. Będzie to na terenie działek 10/10, 10/41, 42, 43 i 45, na terenie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalono, uchwalonego uchwałą Rady Miejskiej w Swarzędzu 24 października 2001 roku. (cisza, cisza, cisza) Jest to teren aktywizacji gospodarczej przeznaczony w swoim opisie jako symbolem AG, jest to teren przeznaczony właśnie pod zakłady produkcyjne, rzemieślnicze, bazy, składy i magazyny. (cisza, cisza, cisza) Teren inwestycyjny nie przedstawia walorów cennych przyrodniczo, nie jest siedliskiem roślin ochronnych ani zwierząt, inwestycja nie wiąże się z koniecznością wycinki drzew. (cisza, cisza, cisza)

Pytanie z Sali: Czy Pani to odręcznie ma to napisane?

Pełnomocnik Bros: Odręcznie???

Z sali: Bo, bo Pani koleżanka czyta, a Pani to powtarza, dlatego pytam, czy Pani to ma odręcznie napisane, czy?

Pełnomocnik Bros: Tak jak wspomniałam, koleżanka była przygotowana do zreferowania, ja zostałam teraz wywołana po prostu tak, nieprzygotowanie, w której nie byłam przygotowana, żeby to zreferować.

Przewodnicząca zebrania: Ja mam taką gorąca prośbę, tak, tak jak było powiedziane na początku kierujący rozprawą udziela głosu i szanujmy czas nasz i i i szanujmy, tak. Dziękuję.

Z sali: Przepraszam.

Przewodnicząca zebrania: Bardzo proszę o kontynuowanie, tak.

Pełnomocnik Bros:

(cisza, cisza, cisza, cisza, cisza, cisza, cisza) Realizacja przedsięwzięcia w opisanym kształcie planowana, będzie wykorzystana i eksploatowana z wykorzystaniem typowych stosowanych w Polsce i w innych krajach technik oraz materiałów i urządzeń. (cisza, cisza, cisza) Wszystkie przeprowadzone badania związane z hałasem, z emisją i z dostępne są na, w raporcie środowiskowym, który został oddany tutaj do urzędu w Swarzędzu, do który Państwo mają wgląd. (cisza, cisza, cisza) Cały ten opis jest zawarty właśnie w tym raporcie, i z którym można się zapoznać. Dziękuję.

Przewodnicząca zebrania: Szanowni Państwo, ponieważ ma miejsce sytuacja, która mieć miejsca nie powinna, tak. Z przedstawionej charakterystyki przez Panią przedsięwzięcia, tak naprawdę nie wynika, co to będzie za hala produkcyjna, co tam będzie produkowane, jakie duże i w ogóle, nie każdy obecny tutaj na rozprawie miał możliwość wglądu do raportu. Należy to przedstawić na tyle wyczerpująco, żeby osoby obecne na sali miały pogląd, tak, a poza tym, że to jest hala magazynowo-produkcyjna, niewiele z tego wiemy, i była informacja o, prośba o przygotowanie się, i żeby byli obecni przedstawiciele firmy, jak również autorzy raportu. Bo w tym temacie się tak naprawdę tu spotkaliśmy i mówienie o tym, że to jest napisanie w raporcie, to tak naprawdę, jeżeli na wszystkie pytania zadane na tej sali będzie taka odpowiedź, to proponuję odroczenie terminu rozprawy. [chwila przerwy – dopisek red.] Czy do tego są jakieś uwagi?

Z sali padło stwierdzenie, iż obecni są za zawieszeniem postępowania oraz wyznaczeniem nowego terminu rozprawy, ale w godzinach, które pozwolą na udział dużo większej liczbie mieszkańców. Pełnomocnik Brosa zadała natomiast pytanie:

Pełnomocnik Bros: Mam pytanie, czy moglibyśmy zaproponować, żeby Państwo zadali może właśnie, jakieś będą typowe, jakieś pytania, jakieś specjalistyczne, do których faktycznie moglibyśmy się dobrze przygotować, żeby następnym razem być dobrze przygotowanym i umieć odpowiedzieć na te Państwa pytania. [reakcją obecnych na sali był śmiech i oklaski – dopisek redakcji]

Przewodnicząca zebrania: Tak, że, w tym momencie zawieszam postępowanie, do czasu wyznaczenia nowego terminu o nowym terminie, zostanie obwieszczenie, strony zostaną zawiadomione i obwieszczenie o społeczeństwie.

A zatem przewodnicząca zakończyła zebranie informując, iż zawiesza postępowanie (niestety nie podając podstawy prawnej takiego rozstrzygnięcia), poproszono obecnych o opuszczenie sali. Następnie jeden z obecnych mieszkańców podsumował, iż sposób w jaki zostali potraktowani mieszkańcy jest skandaliczny, podsumowano niedogodność terminu rozprawy, tj. godzin przedpołudniowych w tygodniu, z sali padały słowa o niedopuszczalności sytuacji, niegodziwości, zadano retoryczne pytanie, gdzie są radni gminy Swarzędz. Zwrócono się do Burmistrza stojącego już na korytarzu, iż traktuje nie tylko sąsiadów z graniczącej gminy, lecz samych mieszkańców gminy Swarzędz w sposób niedopuszczalny i skandaliczny. Burmistrz po tych słowach opuścił obecnych, pozostawiając na „polu po bitwie” swoją podwładną, tj. panią prowadzącą rozprawę. Obecni przedstawiciele mediów przeprowadzili wywiady, po ok. 20 minutach obecni opuścili salę.

I jak to podsumować – trochę brak pomysłów, a wulgarnie przecież nie wypada. No cóż, jeżeli firma Bros tak samo „profesjonalnie” przygotowała nie tylko kartę informacyjną przedsięwzięcia, nie tylko raport oddziaływania na środowisko, ale w podobny sposób zrealizuje swoją inwestycję i następnie będzie produkować tam swoje toksyczne produkty, to na pewno możemy być „spokojni” o nasze zdrowie, przyrodę i otaczający krajobraz.

A jak podsumować działania Burmistrza Swarzędza, jako organu prowadzącego postępowanie? Oj tam, oj tam… po co się trudzić …

Dalsze komentarze w opracowaniu.